Muzeum policji City znajduje się tam, gdzie jego miejsce – w City, wewnątrz komisariatu na Wood street. Jego kolekcja zajmuje tylko jeden pokój, ale ona jest bogata, różnorodna i bardzo ciekawa.
Nie należy mylić tego muzeum z tak zwanym Czarnym muzeum Scotland Yardu, zamknięty dla osób postronnych. Policja City – to nie to samo, że londyńska policja. Z dawnych czasów "kwadratową" ma własne siły ochrony porządku prawnego. Niektórzy badacze prowadzą ich rodowód z okresu rzymskiego, wskazując, że stary hełm "bobby" kształtem przypomina rzymskie hełmy bojowe. Faktem jest, że działka na Wood street zbudowany na miejscu starożytnej twierdzy, w której stacjonowaliśmy i siły policyjne rzymian.
Do 1839 roku porządek w City strzeżone dzień i noc szeryfów. Następnie dniowa policja i straż nocna zostały połączone, ale zachował niezależność od Londyńskiej policji. Pracuje w jednym z największych centrów finansowych świata, straż City zgromadził ogromne doświadczenie nadużyć i przestępstw gospodarczych. Policja tu – szczególna forma, komisarz w wyjątkowych przypadkach zakłada nadworny mundur ze złotymi аксельбантами i треуголку z piór białego łabędzia.
Właśnie kolekcja policyjnych mundurów, od 1829 roku, jest najjaśniejszą częścią kolekcji muzeum. Imponująca ekspozycja poświęcona wiktoriańskiej epoki – wystawione są tu narzędzia i broń przestępców, a także forma, pałki i "środki komunikacji" policjantów: do podawania sygnałów do 1886 roku używali drewniane grzechotki. W przyszłości proste urządzenia zostały zastąpione свистками. W połowie XX wieku policja City już używał przenośne stacje radiowe, według obecnych poglądów dość nieporęczne – można je zobaczyć na osobnym stoisku.
Sądząc po ekspozycji muzeum, szczególnie ciężkie przestępstwa w City zdarzają się rzadko. Osobne stoisko opowiada o "morderstwie na Хаундсдитч" i "oblężenie na Sidney street". W 1910 roku banda złodziei próbowała przedostać się do jubilera na Хаунсдитч, właściciel sąsiedniej ławki wezwał policję. W strzelaninie zginęło trzech policjantów (w muzeum na wystawie model sklepu jubilerskiego, w którym odbywała się strzelanina). W styczniu 1911 roku policja wpaść na trop gangu i prowadzi dom na Sidney street, gdzie ukrywali się bandyci. Walka trwała sześć godzin, budynek płonął, ale przybył minister spraw wewnętrznych Winston Churchill zabronił strażacy gasić ogień.
W muzeum eksponowana jest stare zdjęcie: Churchill, na czele oddziału policji, rozgląda się po polu bitwy. Instynkt nie zawiódł przekonany антикоммуниста: w gangu wchodzili łotewskich lewicowi radykałowie, w tym niejaki Jakub Peters. Ku przerażeniu Churchilla, sąd włączyli w to petersa uzasadnione z powodu braku dowodów. Sześć lat później w Rosji sowieckiej Peters stał się jednym z założycieli CZEKA.
Mogę uzupełnić opis