Wieża Белланда Zdjęcie: Wieża Белланда

Wieża Белланда – ogromna, " most fruitful – doskonale widoczny z nabrzeża Ta-Uni. Turystów przyciąga przede wszystkim platformą widokową na wysokości 92 m: stąd widać całą zatokę Aniołów. Jeszcze ciekawsza historia budowli – nie wojowniczy, ale smutna.

Wieża, z której obserwowali morze, таящим niebezpieczeństwo ataku na miasto, высилась tu z XV wieku. Najpierw nazywano ją Tour de Mol, w XVII wieku został przemianowany w Tour St-Elm (święty Elm – patronem marynarzy). 29 marca 1537 roku z wieży pokazywali ludziom tę bezcenną relikwię – Туринскую całunu. W 1705 roku, kiedy Ludwik XIV wziął miasto serca, jego wojska do podłoża nieśli tutejsze fortyfikacje. Z wieży pozostał tylko fundament. W 1824 roku rodzina Клерисси otrzymała pozwolenie wznieść budowlę na nowo, urządzając w nim hotel.

W kwietniu 1831 r. w Nicei był двадцативосьмилетний Hector Berlioz. Młodego kompozytora zmieniła panna młoda, wściekły, chciał w Paryż – zabić nieprawdziwe. Jednak Nicea wywarła na nim takie wrażenie, że zmienił zdanie zabijać i pozostał tu, mieszkając w hotelu "Клерисси". W liście do znajomych Berlioz opisywał "wspaniały pokój z widokiem na morze" i "małą otwartą przestrzeń przed wieżą", gdzie leżał, patrząc na morze i uważał łodzie rybackie. Za trzy tygodnie napisał tutaj uwerturę do "Król Lir". Potem Berlioz wspominał ten czas jak счастливейшее w życiu.

Przez trzynaście lat kompozytor wrócił tutaj. I znowu to było szczęście: Berlioz wędrował wzdłuż wybrzeża, otworzył maleńkie zatoczki, pływał. I znowu napisał uwerturę, który początkowo nazwał nawet "Wieża Nicei" (później zmiana nazwy na "Korsarz"). Atrakcją tych miejsc był tak duży, że w 1868 roku, po trudnym dla Berlioza zimy w Sankt Petersburgu znów udał się na Lazurowe wybrzeże – cieszyć się ciszą i spokojem, wygrzewać się na słońcu. Ale to właśnie ta podróż stała się dla niego śmiertelne.

Schodząc z strome skały w Monako, Berlioz wpadł, strasznie zmasakrował twarz i stracił dużo krwi. Leczyć pojechał do Nicei. Ledwo mieszkając w hotelu, udał się na swoją ulubioną taras, ale tu znowu padł twarzą na kamienie (zakłada się, że u kompozytora wylew). Po ośmiu dniach leżenia w łóżku Berlioz udało się wrócić do Paryża, ale wyjść już nie mógł, a nieco ponad rok później zmarł.

Swoją obecną nazwę wieża otrzymała w połowie XIX wieku z woli kolejnego właściciela. Przed ii proponowali, by utworzyć tu muzeum Berlioza, ale planu nie doszło. W ciągu czterdziestu lat tu mieści się muzeum marynarki wojennej. Teraz Wycieczka Белланда odrestaurowana, wspiąć się na niej można zarówno pieszo po schodach lub windą. O pobycie Hectora Berlioza w Nicei przypomina tablica pamiątkowa na tarasie widokowym. Tu są potężne lornetki, przez które dobrze traktowane świeci morze i żagle. Pół wieku temu na ten horyzont spoglądali oczy Berlioza: набегали fale, i dla kompozytora ich niekończący się hałas сливался z boską muzyką, nie zna śmierci.

Mogę uzupełnić opis