Сауссайд-house Zdjęcie: Сауссайд-house

Сауссайд-house – dom-muzeum rodziny, вписавшего swoje strony w historii wielkiej Brytanii. Być może, nie są jasne. Ale z pewnością pełne odwagi, miłości i poświęcenia.

Dom zbudował Robert Pennington, znany z tego, że towarzyszył króla Karola II w jego wygnaniu w Holandii. Stracił syna w czasie epidemii dżumy, Pennington w 1687 r. przeniósł się z Londynu do Wimbledon, w wiosce kilka kilometrów od stolicy. Tu holenderscy architekci zbudowali mu dom, który widzimy teraz, jego wnętrze zachowuje pamięć o życiu pokoleń na przestrzeni prawie trzech i pół wieku.

Po bokach głównego wejścia stoją dwa posągi, które, jak się uważa, rzeźbione portrety żony i córki Roberta Пеннингтона. Краснокирпичный dwór w różnym czasie odwiedzali pradziadek królowej Wiktorii, książę Walii, Fryderyk, lord Byron, lady Emma Hamilton i jej bohaterski kochanek admirał lord Nelson. Zmieniał się skład rodziny Пеннингтонов, ona вступала w relację z innymi nazwiskami – z angielskimi Мэллорами, szwedzkich Munthe, ale dom stał nienaruszalne.

W 1907 roku праправнучка Roberta Пеннингтона, Hilda Pennington-Мэллор, wyszła za mąż za osobistego lekarza szwedzkiej rodziny królewskiej Axel Munthe. Szwed był nie tylko lekarzem, ale i utalentowanym pisarzem. Pewnego dnia omawiał swoją książkę "Historia San Michele" (która stała się bestsellerem) z wydawcą John Murray w ogrodzie Сауссайд-house ' a, a ten poinformował, że sto lat temu właśnie w tym ogrodzie jego przodek, imiennik i też wydawca John Murray omawiał z lordem Байроном wydanie dzieł wielkiego poety.

Syn pary Munthe, Malcolm, stał się brytyjskim żołnierzem, walczył na tyłach nazistów na terenie okupowanych Skandynawii i we Włoszech. Został odznaczony Wojskowym krzyżem zasługi za dzielność. Po wojnie zajął się żmudne przywróceniem Сауссайд-house ' a, uszkodzonego nazistowskimi bomby, otworzył go dla publiczności. Dwór i teraz należy do potomków Пеннингтонов-Мэллоров Munte, czasami żyją tutaj, ale duża część budynku to już muzeum. Do niego przylega wspaniały dziki ogród, rozwijający się bez pestycydów i herbicydów. Nic dziwnego, że go polubili rudziki, drozdy, zięby, duże barwne dzięcioły, sowy i sójki.

Za długim fasadą kryją się pokoje wyposażone w meble z XVII wieku, доставшейся od założycieli rodzinny gniazda. Na ścianach – doskonała kolekcja płócien, zebranych na przestrzeni wieków. Wiele przedmiotów w sposób dorozumiany, świadczą o wspaniałych rodzinnych historiach, вплетающихся w historii wielkiej Brytanii i Europy. Na biurku w gabinecie – zdjęcia członków rodziny, w jadalni podawane jest ogromny stół, w muzycznym salonie na fortepianie rozmieszczone nuty, na stolikach u okien – żywe kwiaty z ogrodu. W domu przesuwają się cienie zmarłych, w jego salach słychać odgłosy życia, który nie wróci już nigdy.

Mogę uzupełnić opis