Winda czas Zdjęcie: Winda czas

"Winda czasu" – jerozolimski atrakcja z nowych. W rzeczywistości jest to po prostu krótki film z efektami specjalnymi, ale ciekawe: za trzydzieści parę minut przed publicznością przechodzi cała трехтысячелетняя historia Jerozolimy.

Atrakcja znajduje się w Bet-Agron – Domu Агрона, oznaczonym na cześć izraelskiego dziennikarza, założyciela gazety "Палестайн Post" (teraz "Jerusalem Post") i burmistrza Jerozolimy Gerszanitów Агрона. W budynku znajdują się biura administracji rządowej prasy, a w specjalnej sali – "Winda czasu".

To niezwykłe kino: podczas oglądania filmu fotele gałązki i poruszają się w sześciu kierunkach, na widzów lecą rozpryski wody (prawdziwe), wieje wiatr (prawdziwy), wybucha płomień (fałszywe). Wszystkie efekty są dokładnie zsynchronizowane z tym, co dzieje się na ekranie, aby widzom wydawało się, że lecą nad Jerozolimą. Jednakże, jeśli użytkownik uważa, że może zanurzyć się w historyczny kontekst, bez tego, aby go stale wytrząsa, trzeba poinformować o tym z wyprzedzeniem – jest wiele nieruchomych foteli.

Scenariusz filmu napisany przez historyków i archeologów, szczelnie уложившими w żywe dramatyczne ujęcia historii Jerozolimy – od króla Dawida do wojny Sześciodniowej z 1967 roku: budowa i zniszczenie Pierwszej i Drugiej Świątyni, rzymska okupacja, początki chrześcijaństwa, obecność bizantyjczyków, krzyżowców i muzułmanów w Ziemi Świętej, utworzenie państwa Izrael. Widzowie jak spadają w windzie czasu w starożytnej epoce, gdzie czeka na nich przewodnik po imieniu Шалем – on i poprowadzi widza przez tysiąclecia. Jego rolę odegrał Chaim Topol – izraelski aktor, który światową sławę za rolę Tewje-automatu w musicalu dzieł Alejchema "Skrzypek na dachu". Widzom wydaje słuchawki z aktorstwo głosowe w kilku językach, w tym rosyjskim.

Wrażenia z przejażdżki wśród turystów bardzo różne. Wiele odchodzą niezadowolonych – podobno drogie, a efekty są przeznaczone dla dzieci. Ale dzieci naprawdę zwykle zachwycony. Być może, w organizacji wycieczek trzeba z góry nastawić się na to, że wizyta w "Winda czasu" najlepsze młodszemu pokoleniu. I lepiej tam zabrać dzieci do zwiedzania Jerozolimy – im później będzie ciekawiej wspominać wszystko, o czym dowiedzieli się w kinie.

Mogę uzupełnić opis