Kościół sainte-Marie-de-Montmartre Zdjęcie: Kościół sainte-Marie-de-Montmartre

Kościół sainte-Marie-de-Montmartre wygląda bardzo skromnie – w prostej formie greckiej świątyni, bez żadnych ozdób, trójkątny fronton opiera się na czterech toskańskie kolumny, na środku pustego тимпана – zwyczajny zegarek. Można, spiesząc się do sąsiedniego square des Batignolles, przejść obok i nigdy nie dowiedzieć się, jakie skarby kryją się w środku.

A wewnątrz pierwszą rzeczą, że spada zdaniem – pomnik w absydzie ołtarza, przedstawiający Wniebowzięcie Nmp. Rozwiązanie nietypowe – szaro-niebieska sfera niebieska jakby rozdarty, i w tę lukę, w obłokach, w otoczeniu aniołów, wznosi się Maryja w ubraniach takich szaro-niebieskich kolorach. Nisza z chmury вылеплена z papier-mache, ale odbywa się to doskonale, a naturalne światło, padające na posąg, wzmacnia efekt.

Wspaniałe rzeźbione dębowy ołtarz (ze scenami Zwiastowania, nawiedzenia świętej Elżbiety, Wniebowzięcia Nmp) i rzeźbione panele na ścianach absydy. Dębowa ambona z postaciami czterech ewangelistów i Świętych Sercem wygląda bardzo uroczyście.

Niesamowite, że to wszystko jest schowane za ten zwięzły fasadą. Kościół ma nawet dzwonnicy nie! Zresztą, najpierw elewacja została jeszcze łatwiejsze. Budowa kościoła rozpoczęła się w 1828 roku na darowizny Karola X i księżnej Ангулемской. Architekt Jean Molino podniósł mały kościół, ale ludność powiatu szybko rósł, a w 1841 roku pod kierunkiem Pola-Eugene Leko do budynku zamontowaliśmy dwie kaplice po bokach. Legenda głosi kościół nazwany imieniem Maryi dlatego, że budowniczy, отвечавший za fundament, znalazłem podczas pracy Jej statuetkę. W parafii, jednak trzymają się mniej romantyczna wersja – księżna Ангулемская chciałam, aby świątynia poświęcili jej niebiańskiej patronki.

Widziana wielu obrazów, rzeźb i witraży ważne jest, aby nie pominąć w nawie witraż "Wizyta" prace Emila Thibault. Witraż przedstawia wizyta ciężarnej Marii do jej krewnej Elżbiety, też w ciąży – przyszłych Jana Chrzciciela. Moment spotkania dwóch kobiet, opisany w Ewangelii Łukasza, taki dramatyczny i stresujące, wskazany do łez realistycznie.

Mogę uzupełnić opis