Canary Wharf – to, oczywiście, dzielnica biznesowa. Ale taka dzielnica biznesowa, dokąd chce się przyjeżdżać jeszcze i jeszcze – wędrować po zielonych ulicach, podziwiając z nabrzeża cudowną panoramę Londynu, słuchać plusk wody w starym porcie.
Leży Canary Wharf na Psim wyspie, na wschód od City. Nazwę swą otrzymał od przystani, gdzie z wysp Kanaryjskich wozili owoce morza. Wokół znajdował się Londyński port, jeden z największych na świecie. Ale w drugiej połowie XX wieku nastała era kontenerów, port do niej nie przystosował się do семидесятым lat nie żyje. Docklands – tak w pamięć o porcie nazwali ten brudny i depresyjny powiat.
Myśl o jego odbudowie i przemianie w biurowy kwartał wpadł na bankiera Михаэлю tło Zacisku. Pomysł poparło rząd Margaret Thatcher. Budowa rozpoczęła się w 1988 roku, ale na początku lat dziewięćdziesiątych nastąpił kryzys na rynku nieruchomości, projekt upadł. Jednak w połowie dekady prace zostały wznowione. Decydujący impuls im dało rozszerzenie sieci lekkiego metra Docklands, która Canary Wharf przystępne – od tego momentu okolica zaczęła się przekształcać w prawdziwego konkurenta City.
Z daleka Canary Wharf wygląda mniej więcej jak paris la Défense – góruje nad londyńskiej niebieskiej linii tablica błyszczących wieżowców. Tutejsza 235-metrowa wieża "Ouen Кэнада Square" przez długi czas była najwyższym budynkiem w wielkiej Brytanii, dopóki jej nie wyprzedził london "Drzazga". Kilkanaście wieżowców, w których znajdują się siedziby największych korporacji, tworzą zwarty szyk.
Powiat uderza niesamowite połączenie wieżowców, zabytkowych domów, bujnej zieleni i kanałów z mostkami. Projektantom dostarczyły carte blanche, wpisywać się w obecne dzielnice nie było potrzeby, ale umiejętnie wykorzystali w konstrukcji dzielnicy i zabytkowy port, i dwa portowych dźwigów i budynki starych doków. Okazało się bardzo malowniczo i organicznie.
Trafiają tu głównie na pociągach lekkiego metra – są zautomatyzowane i nie mają maszynistów. Na nabrzeżu Tamizy znajduje się molo, gdzie zdala rzeczne трамвайчики.
W Canary Wharf jest co zobaczyć: w краснокирпичном budynku byłego magazynu mieści się muzeum londyńskich doków w porcie stoją na wiecznym приколе stare barki i statki, zamieniła się w pływające restauracje, wzdłuż promenady ciągną się w kawiarni na świeżym powietrzu, bary, sklepy. W tym lśniącym, вылизанном do sterylnej czystości okolicy nic, poza muzeum i tytułów, nie przypomina o jego przeszłości.
Mogę uzupełnić opis